4 lekcje na 2020 rok to taka forma podsumowania. Piszę ten post 31 grudnia 2019 roku z paczką chusteczek u boku. Przeziębienie to paskudna sprawa. Planów na Sylwestra brak i mimo chwilowej nudy nie mamy z tym większego problemu 😉 To był dobry rok pod względem własnego rozwoju, górskich wyjazdów i aspektów prywatnych. Podobnie jak w tamtym roku podsumowanie przedstawione jest w formie cytatów.
Przeczytaj podsumowanie 2018 roku w cytatach
Lekcja pierwsza
Jeśli chcesz coś osiągnąć to nie możesz trzymać rąk w kieszeniach i czekać na lepszy moment. Myślisz, że ten rok był jak każdy inny, nic się nie działo, ale gdy się tak dłużej zastanowić to wcale nieprawda. Oboje zrobiliśmy kilka kroków na przód.
Krystian zawalczył o marzenia i po bardzo intensywnym i wymagającym okresie został przewodnikiem beskidzkim. Pierwsze pół roku żył od egzaminu do egzaminu, łącząc to z pełnoetatową pracą. W tym roku miał też swoje pierwsze wycieczki, na których wcielił się w rolę przewodnika. Wiecie, nie ma nic wspanialszego jak patrzeć na spełniające się marzenia osób, które są Ci bliskie.
Ja (Karina) dojrzałam do tego, żeby się przebranżowić. W marcu zapisałam się na kurs grafiki komputerowej, na którą wtedy uczęszczałam równolegle ze studiami zaocznymi. W międzyczasie obroniłam magistra i zakończyłam swoją edukację. Obecnie zbliżam się do zakończenia kursu i mam nadzieję, że w 2020 pracować będę już w innym miejscu.
Lekcja druga
Podróże – nieważne czy bliskie czy dalekie, czy trwają jeden dzień czy miesiąc – każde mają jakąś wartość. Nie spowodują, że problemy czy nawet błahostki, którymi się przejmujemy, znikną, ale sprawią, że będą lepsze i łatwiejsze do zniesienia.
Naszą największą przygodą tego roku było przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego. Ta podróż ukazała nam nasze słabości, ale nauczyła też sobie z nimi radzić. Przekonaliśmy się, że naprawdę niewiele trzeba do szczęścia, a piękno czeka na nas tuż za rogiem.
Byliśmy także po raz pierwszy na Małej Fatrze, gdzie zobaczyliśmy przepiękną, złotą jesień. Ten wyjazd utwierdził nas w przekonaniu, że wspaniałe miejsca mamy na wyciągnięcie ręki. Natomiast w listopadzie przemierzaliśmy te mniej znane, bieszczadzkie szlaki i okazało się, że nawet omijając te najbardziej widokowe miejsca można się zachwycić.
Lekcja trzecia
Mam takie marzenie, aby każdy z nas pamiętał to zdanie zanim wypowie słowa, które mogłyby kogoś zranić. Nie sztuką jest zdobyć poważanie wśród tłumu za bycie obraźliwym, sztuką jest zdobyć uznanie za dobroć i życzliwość. Tak brakuje nam w tym świecie empatii.
Nikt z nas nie jest ideałem i my także nimi nie jesteśmy, ale zawsze pamiętajmy by być najlepszą wersją siebie.
Lekcja czwarta
Chciałabym, aby każdy z Was teraz pomyślał czy kiedykolwiek zdarzyło się pomyśleć: „Ja na twoim miejscu…”
Każdy z nas jest inny, ma inne wartości, pasje, podejmuje decyzje, z którymi niekoniecznie musimy się zgadzać. Jeśli tylko nie ranimy tym innych ludzi to nie ma sensu narzucać komuś swojej woli, zmieniać go. Czy to nie jest wspaniałe, że nie ma drugiej takiej osoby jak ja czy ty? 🙂
Czy Ty masz swoje 4 lekcje na 2020 rok?
Do zobaczenia na szlaku!
K&K
Tekst: Krystian
Zdjęcia: Karina